Z samego rana Rosja zaatakowała Ukrainę

Ukraina

24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła ofensywę militarną na Ukrainę, powodując ofiary wśród cywili i niszcząc infrastrukturę kraju. Ponad jedna czwarta ludności została zmuszona do opuszczenia swoich domów. W pierwszych tygodniach z Ukrainy uciekło ponad 4,3 miliona uchodźców, a drugie tyle jest wewnętrznie przesiedlonych. To najszybciej narastający kryzys uchodźczy od czasów II wojny światowej.

Nie możemy być obojętni na cierpienie naszych sąsiadów – od razu ruszyliśmy na pomoc!

Dostarczyliśmy pomoc humanitarną do

70 000

Ukraińców, którzy nie wyjechali kraju

10.10.2022

Z samego rana Rosja zaatakowała Ukrainę z siłą, której dawno nie byliśmy świadkami. Putin bierze odwet za most na Krym. Już kilkadziesiąt pocisków spadło na Kijów, Lwów, Dniepr i wiele innych ukraińskich miast. W głosie naszych partnerów z Kijowa, Dniepru i Odessy po raz pierwszy słychać panikę. Pociski wciąż spadają!

W Kijowie nie ma prądu. Temperatura dziś w nocy spadła do 2 stopni. Mieszkańcy, którzy zaczynali powoli w miarę normalnie funkcjonować, dziś znów, tak jak 24 lutego, nie wiedzą co będzie dalej. Boją się. Myślą o ucieczce.

Strach i brak dostępu do źródeł energii, który uniemożliwia ogrzanie się w coraz chłodniejsze noce, sprawia, że wiele osób znów zdecyduje się na ucieczkę z kraju. Ci, którzy zostaną, będą potrzebowali wsparcia. Tak jak w pierwszych dniach wojny.

Nie zapominajmy! Nie przyzwyczajajmy się do wojny i przemocy! Na naszej stronie głównej rusza zbiórka na pomoc humanitarną. My opracowujemy plan, Was prosimy, byście dołączyli do zbiórki i pomogli nam się przygotować. W najbliższych dniach znów zaopatrzymy okolice Bachmut. Dzięki Wam możemy być gotowi w każdej chwili wyruszyć w kolejne miejsce, tam, gdzie pomoc będzie najbardziej potrzebna.

Seniorzy i dzieci potrzebują wsparcia

Pilna pomoc dla Libanu

Pomagamy Libańczykom od lat, ale sytuacja nigdy nie była tak dramatyczna. Pilnie potrzebujemy funduszy, by zakupić żywność, leki i inne niezbędne produkty dla tych, którzy zostali zmuszeni do ucieczki. Wśród nich są dzieci i seniorzy.

czytaj więcej

Mamy już:
44 804
Potrzebujemy:
117 000