Dołącz do rodziny Seniora z Libanu

Adoptuj Seniora

Seniorzy walczą o przeżycie

Wytłumacz mi, jak to jest, że Liban nie zapadł się jeszcze pod ziemię. Wszystko jakoś działa. Ludzie chodzą do pracy, wciąż działa wiele sklepów, restauracji. – pytamy dr Harouny, który opiekuje się seniorami.

Wszystko dzięki tym, którzy z Libanu wyjechali już dawno temu i wysyłają bliskim pieniądze na najbardziej podstawowe potrzeby. Tych, którzy za granicą nie mają rodziny, na ulicach nie zobaczysz. Nie stać ich na ogrzewanie, paliwo do generatorów, nawet na jedzenie. Leki i edukacja dzieci stały się nieosiągalnym luksusem. Uwierzcie, tu już nic nie działa. – odpowiada.

Nie „pomóż”, nie „wesprzyj”, nie „popraw jakość życia”. Uratuj!!! Dziś schorowani starsi ludzi w Libanie potrzebują naszego ratunku. Jeśli nie wyciągniemy do nich ręki, po prostu sobie nie poradzą.

Poznaj naszych Seniorów

Pacjenci hospicjum marzą o sprawnych łóżkach

Walczymy o godność chorych i ubogich

Nie ma hospicjum bez łóżek. W rwandyjskiej Kabudze przywracamy godność, przynosimy ulgę w cierpieniu, obracamy największe ludzkie nieszczęścia w radość z każdego poranka. Pomagamy żyć do samego końca chorym, którzy gdzie indziej ze swoim cierpieniem po prostu by sobie nie poradzili.

czytaj więcej

Mamy już:
120 398
Potrzebujemy:
129 050