Nakarmienie dziecka to dopiero początek

Demokratyczna Republika Konga

Drugi co do wielkości kraj w Afryce, kraj pełen paradoksów. Z jednej strony bogaty w zasoby naturalne (m.in.: kobalt, miedź, koltan, ropa naftowa, diamenty, złoto), z drugiej jego mieszkańcy należą do najbiedniejszych na świecie. Od dziesięcioleci Kongo (DRC) pogrążone jest w przedłużających się konfliktach, które doprowadziły do powstania jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie.

Garść informacji:
  • 26,4 mln ludzi – 27% całej populacji Demokratycznej Republiki Konga cierpi głód
  • 2,8 mln dzieci poniżej 5. roku życia cierpi na ostre niedożywienie
  • Ponad 400 000 ciężarnych lub karmiących kobiet jest skrajnie niedożywionych
  • Niedożywienie dzieci jest główną przyczyną aż 45% wszystkich śmierci wśród dzieci poniżej 5 roku życia.
Uratowaliśmy od choroby głodowej

550

osób w 2023 r.
W ośrodku dożywiania przyjmujemy ok.

80

dzieci tygodniowo

15.08.2022

W tym kraju wciąż nie brakuje ludzi, którzy uważają, że awokado powoduje epilepsję, a pomidora nie można zjeść na surowo. Szpinak, marchewka i buraki, choć świetnie rosnące w gorącym kongijskim klimacie, uważane są za egzotykę, a podstawę żywności stanowi fasola i maniok. Niestety, nie jest to wystarczające pożywienie dla dzieci, które potrzebują białka, zdrowych tłuszczy oraz po prostu różnorodności w diecie.

Dlatego właśnie nasz ośrodek dożywiania w Demokratycznej Republice Konga stawia tak duży nacisk na edukację rodziców. Nakarmienie dziecka to dopiero początek – naszym celem jest wyeliminowanie głodu w okolicznych miejscowościach. A co z Ntamugengą, gdzie znajduje się ośrodek? Doprowadziliśmy do tego, że w ośrodku dożywiania nie ma już pacjentów z najbliższej okolicy, a każdy przypadek niedożywiania jest natychmiast rozpoznawany przez lokalną społeczność!

❓ Jak wygląda edukacja rodziców?

Zaczynamy od uświadamiającej pogadanki – uczestniczą w niej wszyscy rodzice. Później, kiedy dzieci są karmione, zapraszamy rodziny do ogródka – w nim mogą zobaczyć to, czego sami nie uprawiają – czyli właśnie szpinak, marchew i buraki. Mówienie o witaminach to za mało, by przekonać kogokolwiek do zmian w diecie, dlatego kolejna część jest praktyczna – zapraszamy rodziców do kuchni, w której pomagają nam przygotować żywność dla dzieci i przy okazji przekonują się, że przygotowanie apetycznej sałatki to świetny sposób na przemycenie większej ilości witamin.

Wszystko to możliwe jest dzięki Waszemu wsparciu! 8.08 – czyli w ósme urodziny Dobrej Fabryki – uruchomiliśmy zbiórkę na 808 posiłków w naszym osrodku dożywiania. Dołącz do nas i małym wysiłkiem wyprodukuj z nami OGROM dobra!