Dzięki Wam uśmiech gości na twarzy Clotildy

Rwanda

Rwanda to jeden z najmniejszych krajów na kontynencie afrykańskim, a przy tym najgęściej zaludniony. Na 1 kmprzypada ok. 565 mieszkańców! Ze względu na ukształtowanie terenu Rwanda nazywana jest krajem tysiąca wzgórz, a ze względu na swoją historię również krajem tysiąca problemów.

Garść informacji:
  • ok. 14 mln mieszkańców
  • w 1994 r. doszło tu do ludobójstwa – w ciągu 100 dni zamordowano ok. 1 mln ludzi z plemienia Tutsi, 2 mln ludzi uciekło z kraju
  • kraj rolniczy – zatrudnienie w rolnictwie stanowi 62,3% całkowitego zatrudnienia w Rwandzie
W 2023 r. objęliśmy długoterminową opieką paliatywną

38

osób
Finansujemy edukację

28

dzieci pracowników i zmarłych pacjentów

31.01.2021

Od kilku miesięcy jeden z pokoi w hospicjum w Rwandzie zajmuje Clotilda. Jej dzieci wyjechały za granicę i tam ułożyły sobie życie. Cieszyła się z ich zaradności, choć w domu została sama. Kłopoty zaczęły się, kiedy zachorowała na raka. Znajomi i sąsiedzi odwiedzali ją, ale nie zawsze mieli możliwości by odpowiednio zająć się kobietą. Bywało i tak, że nie miała siły przygotować sobie posiłku. Sięgała wtedy po cukier, rozpuszczała go w wodzie i piła, żeby oszukać głód.

Kiedy trafiła pod opiekę Sióstr od Aniołów, stwierdziła, że tak musi wyglądać raj. Codziennie dziękowała za to, że może tu być tuląc się do wszystkich. Każdego ranka z jej pokoju słychać było yambi, yambi, czyli uściski. Gdy z powodu pandemii dla dobra naszych pacjentów trzeba było uściski ograniczyć, bardzo się zasmuciła. Clotilda lubi czytać i rysować. Zawsze jest uśmiechnięta. Dziś uśmiecha się do Was i oczywiście każdego chciałaby uściskać!

To dzięki Wam finansujemy funkcjonowanie jedynej takiej placówki w kraju, opłacając pensje personelu, leki i żywienie. W ubiegłym roku otoczyliśmy opieką 35 chorych paliatywnie.

Życzymy Wam dobrej niedzieli!!! Dla Clodildy dzięki Wam, z pewnością taka właśnie będzie.

 

Pacjenci hospicjum marzą o sprawnych łóżkach

Walczymy o godność chorych i ubogich

Nie ma hospicjum bez łóżek. W rwandyjskiej Kabudze przywracamy godność, przynosimy ulgę w cierpieniu, obracamy największe ludzkie nieszczęścia w radość z każdego poranka. Pomagamy żyć do samego końca chorym, którzy gdzie indziej ze swoim cierpieniem po prostu by sobie nie poradzili.

czytaj więcej

Mamy już:
120 248
Potrzebujemy:
129 050