Ponad tona żywności, w tym cukru, oleju, soli, ryżu, różnego rodzaju kasz, pasztetów i gotowych dań, kaw i herbat, odjechało właśnie w stronę granicy. Zaopatrzą dwa miejsca w okolicy Mikołajewa, między Chersoniem i Odessą, gdzie kryzys humanitarny pogarsza się z dnia na dzień, a także Łuck, na który w minionym tygodniu spadły pierwsze pociski.
Nie zwalniamy tempa. Wasze wsparcie zamieniamy na bardzo konkretną pomoc, realizując dokładnie takie zamówienia, na które jest w tych miejscach zapotrzebowanie właśnie w tej chwili.
Dlaczego liczymy, że pomożecie nam dobić ze zbiórką do miliona! W sytuacji, kiedy bezpieczny i pewny transport mamy możliwość zrealizować w kilka godzin, pieniądze pozwalają reagować natychmiast.
Przekazujemy też oczywiście pomoc rzeczową, ale przyjmujemy tylko taką, która na miejscu przyda się na pewno. Potrzeby się zmieniają, zmienia się ciągle również nasza reakcja – to konieczne – na bardzo dynamiczną sytuację w Ukrainie.
Wystarczy przekazać kilka złotych – równowartość jednego opakowania ryżu lub zupy – aby podać pomocną dłoń potrzebującym w Ukrainie. Mają tylko Was i nas – gdyby nie stałe dostawy żywności, cywile w miastach nie przetrwaliby długo.
Wspierając naszą zbiórkę pomagasz nam docierać z konkretną pomocą do konkretnych ludzi.
Chodź z nami! Na pomoc Ukrainie!