Dołącz do nas i produkuj z nami DOBRO dla Ukrainy!

Ukraina

24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła ofensywę militarną na Ukrainę, powodując ofiary wśród cywili i niszcząc infrastrukturę kraju. Ponad jedna czwarta ludności została zmuszona do opuszczenia swoich domów. W pierwszych tygodniach z Ukrainy uciekło ponad 4,3 miliona uchodźców, a drugie tyle jest wewnętrznie przesiedlonych. To najszybciej narastający kryzys uchodźczy od czasów II wojny światowej.

Nie możemy być obojętni na cierpienie naszych sąsiadów – od razu ruszyliśmy na pomoc!

Dostarczyliśmy pomoc humanitarną do

70 000

Ukraińców, którzy nie wyjechali kraju

18.04.2022

Irpień, Bucza, Hostomel … – skala niebywałego okrucieństwa, która tam się dokonała, poraża. Drogi, którymi od północy weszli Rosjanie do Ukrainy, to drogi śmierci, przywołujące wśród Rwandyjczyków najgorsze wspomnienia z ludobójstwa, po którym kraj wciąż leczy swoje rany. Mimo dwóch tak różnych i odległych światów, Rwandyjczycy mocno przeżywają to, co teraz dzieje się w Ukrainie, podkreślając podobieństwo swoich flag, jakby to w nich zapisane były doświadczenia obu narodów i marzenia o pokoju.

– Dziś to marzenie ma dla mnie tylko dwa kolory – mówi Louis, podopieczna naszego rwandyjskiego hospicjum, dodając niebieskich i żółtych nici do wyplatanego z trawy kosza.

Choć jej ręce wciąż nie są sprawne, w wyniku wypadku, który na długi czas przykuł ją do łóżka, to dzięki Waszemu wsparciu i finansowanym ćwiczeniom fizjoterapeutycznym, dziś Louis próbuje własnych sił.

– Te koszyki, to koszyki miłości. W nie wkładam serce i myśli o każdej ukraińskiej rodzinie, która teraz cierpi. Tylko tak jestem w stanie okazać swoją solidarność i jedność z nimi – tłumaczy nam Louise.

Te małe – WIELKIE gesty najlepiej pokazują, że dziś, bez względu na szerokość geograficzną, wszyscy mamy to samo prganienie – POKÓJ. Dzięki eksplozji DOBRA, Waszego DOBRA, od pierwszych chwil wojny, niesiemy konkretną pomoc poszkodowanym. Pomogliście już tysiącom uciekinierów w pasie przygranicznym, podaliście pomocą dłoń cywilom, którzy bez stałych dostaw żywności nie przetrwaliby, zaopiekowaliście się ewakuowanymi z Żytomierza dziećmi z domu dla sierot. W drodze do Kijowa i Czernihowa są już kolejne dostawy żywności i artykułów z produktami pierwszej potrzeby. Nasi partnerzy dotrą z nimi też do Buczy i Irpienia. Chcemy, by ludzie, którzy przeżyli piekło, mieli choć namiastkę Świąt Wielkanocnych.

Dziękujemy za Wasze zaufanie. Bez Was nie zrobilibyśmy nic! Potrzeb wciąż jest dużo, a my nie możemy zwalniać tempa. Do tej wojny nigdy nie możemy się przyzwyczaić!

Dołącz do nas i produkuj z nami DOBRO dla Ukrainy!