12.04.2024
Leczymy rany Rwandy sprzed 30 lat…
– Trzymałam do chrztu dziecko ludzi, którzy stali się oprawcami. Trzydzieści lat temu wszyscy tu oszaleli, przestali być ludźmi. M. opisuje straszne sceny. Wspomnienia podchodzą jej do gardła, ściskają, odbierają mowę. Wyobraźnia ludzi, których tu wtedy nie było, nigdy nie będzie w stanie przetworzyć relacji świadków w realne obrazy. Smród rozkładających się ciał, brunatne od […]







