Tutaj zrobicie wyłącznie Dobre zakupy!

Demokratyczna Republika Konga

Drugi co do wielkości kraj w Afryce, kraj pełen paradoksów. Z jednej strony bogaty w zasoby naturalne (m.in. kobalt, miedź, koltan, ropa naftowa, diamenty, złoto), z drugiej jego mieszkańcy należą do najbiedniejszych na świecie. Od dziesięcioleci Kongo pogrążone jest w przedłużających się konfliktach, które doprowadziły do powstania jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie.

Garść informacji:
  • Prawie 62% populacji (około 60 milionów ludzi) żyje w skrajnym ubóstwie, za mniej niż 2,15 dolara dziennie.
  • Aż 10 milionów ludzi wymaga natychmiastowej pomocy humanitarnej
  • 33 miliony ludzi pozbawionych jest dostępu do bezpiecznych źródeł wody i właściwych urządzeń sanitarno-higienicznych
  • liczne ogniska śmiertelnych chorób, w tym odry, malarii, cholery i wirusa eboli
  • ok. 11% wszystkich przypadków śmiertelnych spowodowanych malarią na świecie miało miejsce właśnie tutaj
Nasz szpital to ponad

27 000

procedur medycznych rocznie
Rocznie leczymy z malarii ok.

7000

pacjentów
Nasze położne odebrały

953

porodów w 2023 r.

24.07.2023

– To co, Filip, idziemy na popcorn? – Agnieszka pyta sześciolatka, a jemu oczy aż świecą się z radości. Tego dnia byli już na krótkiej przejażdżce po okolicznych wioskach, żeby Filip mógł chociaż popatrzeć na bawiące się wokół dzieci, poprzestawiać radio i poudawać, że zmienia biegi w samochodzie. Jeśli wystarczy czasu, zjedzą dziś jeszcze frytki. Agnieszka wie, że czasu zostało bardzo niewiele. Ile? Może tygodnie. Tak naprawdę nie wiadomo.
Rodzice Filipa najeździli się po szpitalach. Z Konga pojechali aż do Rwandy, gdzie upewniono się, że to nowotwór, ale polecono im powrót do kraju i pogłębioną diagnostykę w naszym szpitalu. Każdy wie, że tutaj można otrzymać fachową pomoc. To właśnie dzięki zakupionemu przez Was USG mogliśmy zdiagnozować pierwotne źródło nowotworu. Dzięki ufundowanej przez Was krwi do transfuzji (bo w Kongu to szpitale utrzymują centra krwiodawstwa), mogliśmy na bieżąco reagować na gorsze wyniki przy chemioterapii.
Stan Filipa może się pogorszyć z dnia na dzień. – Dzieci umierają niespodziewanie. Do ostatnich chwil bawią się i nagle zapadają w śpiączkę. Podajemy od razu tlen, ale zwykle odchodzą w ciągu kilku godzin. To dla nas bardzo trudne doświadczenie, ponieważ jesteśmy z nimi do ostatnich chwil. Do tego chyba nie da się przyzwyczaić. To trudne, ale trzymamy je za rękę i dbamy o to, by nie czuły bólu. – Mówi Agnieszka.
Ale, jak wiele razy podkreśla, na razie jest życie. Chemioterapia paliatywna sprawiła, że guz wycofał się i chłopiec znów widzi, i chociaż główne źródło – w brzuchu – nie ustępuje, to Filip nie czuje już bólu i je z apetytem. Jutro wyruszymy na kolejną przejażdżkę. Rodzice dziękują nam i Wam za danie im szansy na prawdziwe pożegnanie – na ostatnie radosne objęcia, brak strachu, bólu. I za te ukochane przez Filipa frytki – ostatnią przyjemność.
Kroplówka lub tlen kosztują tu bardzo niewiele – około 10 złotych – ale dla pacjentów takich, jak Filipek, o których komfort nieustannie dbamy, są na wagę złota. Jeśli możecie sobie pozwolić na taki wydatek, zachęcamy Was do odwiedzenia Dobroczynne24. Tutaj zrobicie wyłącznie Dobre zakupy!