Bez Waszej pomocy Esperance nie miałaby najmniejszej szansy

Demokratyczna Republika Konga

Drugi co do wielkości kraj w Afryce, kraj pełen paradoksów. Z jednej strony bogaty w zasoby naturalne (m.in. kobalt, miedź, koltan, ropa naftowa, diamenty, złoto), z drugiej jego mieszkańcy należą do najbiedniejszych na świecie. Od dziesięcioleci Kongo pogrążone jest w przedłużających się konfliktach, które doprowadziły do powstania jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie.

Garść informacji:
  • Prawie 62% populacji (około 60 milionów ludzi) żyje w skrajnym ubóstwie, za mniej niż 2,15 dolara dziennie.
  • Aż 10 milionów ludzi wymaga natychmiastowej pomocy humanitarnej
  • 33 miliony ludzi pozbawionych jest dostępu do bezpiecznych źródeł wody i właściwych urządzeń sanitarno-higienicznych
  • liczne ogniska śmiertelnych chorób, w tym odry, malarii, cholery i wirusa eboli
  • ok. 11% wszystkich przypadków śmiertelnych spowodowanych malarią na świecie miało miejsce właśnie tutaj
Nasz szpital to ponad

27 000

procedur medycznych rocznie
Rocznie leczymy z malarii ok.

7000

pacjentów
Nasze położne odebrały

953

porodów w 2023 r.

17.07.2023

Esperance odlicza tylko do trzech, zanim jej powieki zamkną się w błogim śnie. Dla niej minie tylko kilka sekund, ale zespół szpitala w Ntamugendze będzie tego dnia długo walczył o jej życie.
– Dawno czegoś takiego nie widzieliśmy, to bardzo dzielna dziewczyna. Wszystko poszło dobrze. – mówi nasz chirurg, uśmiechając się do ojca Esperance, który bierze chyba pierwszy głębszy wdech tego dnia.
Guz Willmsa – złośliwy nowotwór nerki, który w kilka tygodni potrafi zająć połowę jamy brzusznej. Wydawałoby się, że wyrok śmierci w warunkach kongijskiej dżungli. Wokół gotuje się konflikt zbrojny, a diagnostyka i leczenie mają trwać miesiącami.
A jednak ojciec Esperance przywozi ją przez tereny walk, za każdym razem podróżując ponad dwa dni w jedną stronę i trudno nie uwierzyć, że jakaś ogromna siła przez cały czas im sprzyja. Za każdym razem szczęśliwie docierają do naszego szpitala, gdzie lekarze czekają z kolejną turą terapii.
Przybijając nam Piątki, pokryliście koszty całej diagnostyki, operacji i chemioterapii. Pomogliście również zapewnić dziewczynce żywność, pieniądze na bilety powrotne, środki higieniczne i ubrania. Tak, by jedynym zmartwieniem małej pacjentki było zdrowienie.
Dziś wrócili do rodzinnej wioski, aby Esperance mogła odpocząć po wyczerpującym leczeniu. Rokowanie jest bardzo dobre, ale dla pewności wykonamy jeszcze najpotrzebniejsze badania obrazowe. Bez Waszej pomocy to dziecko nie miałoby najmniejszej szansy.
Dziękujemy, że dzięki Waszym Piątkom możemy z Wami produkować tyle dobra w tak odległym zakątku świata!
Pacjenci hospicjum marzą o sprawnych łóżkach

Walczymy o godność chorych i ubogich

Nie ma hospicjum bez łóżek. W rwandyjskiej Kabudze przywracamy godność, przynosimy ulgę w cierpieniu, obracamy największe ludzkie nieszczęścia w radość z każdego poranka. Pomagamy żyć do samego końca chorym, którzy gdzie indziej ze swoim cierpieniem po prostu by sobie nie poradzili.

czytaj więcej

Mamy już:
120 248
Potrzebujemy:
129 050