Musimy być przygotowani na odcięcie od świata i napływ ludzi, którzy szukają drogi ucieczki z piekła walk

Przygotujmy szpital na pomoc ofiarom wojny

Wesprzyj
Mamy już
75 827
Potrzebujemy
70 000
Akcje wsparło: 1194 osoby
Data rozpoczęcia: 28.01.2025
Udostępnij

Demokratyczna Republika Konga

Drugi co do wielkości kraj w Afryce, kraj pełen paradoksów. Z jednej strony bogaty w zasoby naturalne (m.in. kobalt, miedź, koltan, ropa naftowa, diamenty, złoto), z drugiej jego mieszkańcy należą do najbiedniejszych na świecie. Od dziesięcioleci Kongo pogrążone jest w przedłużających się konfliktach, które doprowadziły do powstania jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie.

Garść informacji:
  • Prawie 62% populacji (około 60 milionów ludzi) żyje w skrajnym ubóstwie, za mniej niż 2,15 dolara dziennie.
  • Aż 10 milionów ludzi wymaga natychmiastowej pomocy humanitarnej
  • 33 miliony ludzi pozbawionych jest dostępu do bezpiecznych źródeł wody i właściwych urządzeń sanitarno-higienicznych
  • liczne ogniska śmiertelnych chorób, w tym odry, malarii, cholery i wirusa eboli
  • ok. 11% wszystkich przypadków śmiertelnych spowodowanych malarią na świecie miało miejsce właśnie tutaj
Nasz szpital to ponad

26 000

procedur medycznych rocznie
Rocznie leczymy z malarii ok.

6 000

pacjentów
Nasze położne odebrały

920

porodów w 2024 r.

Karmimy
Leczymy

W Gomie słychać strzały, wybuchy ciężkich ładunków i niekończące się serie z karabinów automatycznych. Ulice puste. Ludzie nie wychodzą z domów, nie piją, nie jedzą. Leżą na ziemi i czekają, aż to się skończy. ONZ zwołuje nadzwyczajne spotkanie, a Kongo zrywa stosunki dyplomatyczne z Rwandą. Trwa walka o stolicę prowincji.

Przez ostatnie dni obserwowaliśmy to, co miało się stać finałem trzyletnich starć rebeliantów z grupy M23 a kongijskim wojskiem. Ci pierwsi konsekwentnie zdobywali tereny Północnego Kivu, coraz bardziej zaciskając na Gomie pętlę. Stolica prowincji ostatecznie została zajęta przez M23.

Najnowsze informacje:

10 lutego:

Ponad 3 tys. cywilów zginęło, a setki tysięcy uciekło przed walkami. W szpitalach brakuje leków i sprzętu, a lekarze operują rannych bez podstawowych środków. Wiele ofiar wciąż leży w masowych grobach. Organizacje humanitarne alarmują, że pomoc nie dociera – główne lotnisko pozostaje zamknięte, a ceny żywności rosną. Brakuje elektryczności i wody.

Dzięki Waszemu wsparciu, nasz szpital jest jedną z niewielu płacówek w okolicy, które są doskonale zaopatrzone i gotowe na przyjmowanie pacjentów. Z całego serca dziękujemy za Wasze zaangażowanie.

3 lutego:

Dziękujemy Wam za każdą złotówkę i ogromne zaangażowanie. Dzięki Wam możemy działać dalej i być gotowi na to, co przyniosą najbliższe dni.
Sytuacja w Kongo pozostaje napięta. Goma znalazła się pod kontrolą rebelii. Nie wiemy, co nas czeka, ale wiemy jedno – musimy być przygotowani na każdy scenariusz. Zwiększamy kwotę zbiórki o 20 000 zł, by zapewnić szpitalowi jak największy zapas leków i materiałów medycznych. To jedyne, co możemy zrobić, by nieprzerwanie leczyć, karmić i ratować życie w Ntamugendze przez najbliższe tygodnie.

Dziękujemy, że jesteście z nami. Teraz nie możemy się zatrzymać.


2 lutego: Mimo że rebelianci M23 przejęli Goma i nawołują do powrotu do domów, wielu uchodźców boi się wrócić z obawy przed przemocą i gwałtami, które, według organizacji humanitarnych, nasilają się w regionie. ONZ oskarża zarówno M23, jak i kongijską armię o łamanie praw człowieka, a walki trwają w sąsiednich prowincjach.

31 stycznia: Mieszkańcy Bukavu gromadzą zapasy żywności, latarki i baterie, a wielu z nich ucieka w kierunku granicy z Burundi w obawie przed nadciągającymi walkami, odkąd M23 po zdobyciu Goma skierowało ofensywę na południe. W mieście słychać strzały, co potęguje panikę i poczucie osaczenia przez rebeliantów, a lokalne władze rekrutują cywilnych ochotników do obrony miasta.

30 stycznia: M23 kontynuuje ofensywę po zdobyciu Gomy, posuwając się na południe w kierunku Bukavu, stolicy prowincji Południowe Kivu. Walki toczą się w rejonie Nyabibwe i Kahalala, gdzie armia Dem. Rep. Konga stawia silny opór. Ewentualne zdobycie tych terenów przez rebeliantów grozi eskalacją konfliktu na skalę regionalną.

29 stycznia: Rebelianci M23 przejęli pełną kontrolę nad Gomą, a cztery główne szpitale w mieście przyjęły co najmniej 760 rannych, przy czym rzeczywista liczba ofiar jest nieznana. Braki paliwa zmusiły personel medyczny do spuszczania benzyny z karetek, aby zasilić generatory podtrzymujące życie pacjentów na respiratorach.

 


Nasz szpital z Gomą dzieli kilkadziesiąt kilometrów. Póki co, walki są dość daleko, ale wszyscy się martwią. Każdy w Gomie kogoś ma. Nasz kierowca zawiózł w czwartek próbki do badań histopatologicznych i do dziś nie może się stamtąd wydostać. Tego samego dnia wybuchły walki na drodze i powrót był już niemożliwy. W tej chwili my również nie mamy możliwości zaopatrzenia w leki ani inne produkty w Gomie.

 

 

 

Konflikt trwa od dziesięcioleci i wywołał jeden z największych kryzysów humanitarnych na świecie. Tylko od początku tego roku prawie 240 tysięcy ludzi straciło dach nad głową i musiało uciekać z terenów walk. Oficjalne dane mówią o 6 mln ofiar i 7 mln przymusowo przesiedlonych w ciągu ostatnich trzech dekad.

To właśnie tu Dobra Fabryka od 10 lat towarzyszy najbardziej potrzebującym, finansując działanie szpitala i ratując umierające z głodu dzieci. Bez Was nie uratujemy kolejnych. Pomóżcie nam uzupełnić zapasy leków i jedzenia, by szpital mógł działać nieprzerwanie.

Droga do Gomy jest dziś nieprzejezdna. Nie wiemy, kiedy walki ustaną. Możemy jednak zakupić wiele leków i materiałów medycznych w sąsiedniej Ugandzie. Musimy być przygotowani na zupełne odcięcie od świata i napływ ludzi, którzy z przerażeniem szukają drogi ucieczki z piekła walk.

Co media piszą o konflikcie:

Dowiedz się o nas więcej:

Sprawdź podsumowanie naszej działalności w roku 2024.

 

Przygotujmy szpital na pomoc ofiarom wojny

Pilna pomoc dla Konga

W Gomie słychać strzały, wybuchy ciężkich ładunków i niekończące się serie z karabinów automatycznych. Bez Was nasz szpital nie uratuje życia tych, którzy dotrą do niego z nadzieją otrzymania pomocy. Pomóżcie nam uzupełnić zapasy leków i jedzenia, by szpital mógł działać nieprzerwanie.

czytaj więcej

Mamy już:
75 827
Potrzebujemy:
70 000