Malutka Tresore oraz jej mama – Susanne – dobrze znają naszą aptekę św. Frydolina w Saoude. Mama pozostaje pod naszą opieką już od kilku lat. Co trzy miesiące stawia się na kontroli u psychiatry i odbiera leki, których zakup finansujecie. Musi je przyjmować codziennie, aby choroba nie przejęła kontroli nad jej życiem.
W Saoude nie ma mowy o przeglądaniu aplikacji w poszukiwaniu najbliższej apteki. Nie wybiera się między droższą a tańszą marką leku. Każdy kilometr w drodze po zdrowie stanowi wyzwanie. Zapłata nie jest wyrażona w cyfrach, ale w misce kukurydzy, sorgo czy innego zboża – żywności, która później trafia do tych, którzy w porze suchej nie mają co jeść.
Odkąd zapewniamy Susanne leczenie, jej życie się zmieniło. Tresore nie zna mamy „przed” i wiemy, że Susanne jest zdeterminowana, by córeczka nigdy nie stała się świadkiem jej choroby. Nie ma wiele, ale regularnie pojawia się w aptece, by opłacić kolejne opakowania leku choćby garstką ziarna. Nie odpuszcza sobie żadnej dawki. To właśnie takie przemiany są dowodem na to, że dostęp do podstawowych lekarstw może odmienić czyjeś życie. Susanne wie, że póki otrzymuje pomoc, będzie w stanie stawić czoła każdemu wyzwaniu. Ta stabilizacja pozwala jej cieszyć się macierzyństwem i patrzeć w przyszłość z odwagą.
Apteka w Saoude, którą opiekuje się szefowa misji Małgosia Tomaszewska, pracuje pięć dni w tygodniu i jest dostępna dla wszystkich. Codziennie przekracza jej próg ktoś, kto pokonał kilkanaście kilometrów z receptą – receptą, która gdzie indziej mogłaby być tylko bezużytecznym kawałkiem papieru. W naszej togijskiej aptece zamienia się ona w przepustkę do zdrowia.
Możesz dziś podarować komuś takiemu jak Susanne szansę na zdrowie i godne życie. Odwiedź Dobroczynne24 i wesprzyj zakup leków dla naszych pacjentów w Togo.