Zorganizowaliśmy wyjazd i sfinansowaliśmy leczenie

Wasza regularna pomoc zdziałała cuda: Miracle będzie widzieć!

Demokratyczna Republika Konga

Drugi co do wielkości kraj w Afryce, kraj pełen paradoksów. Z jednej strony bogaty w zasoby naturalne (m.in. kobalt, miedź, koltan, ropa naftowa, diamenty, złoto), z drugiej jego mieszkańcy należą do najbiedniejszych na świecie. Od dziesięcioleci Kongo pogrążone jest w przedłużających się konfliktach, które doprowadziły do powstania jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie.

Garść informacji:
  • Prawie 62% populacji (około 60 milionów ludzi) żyje w skrajnym ubóstwie, za mniej niż 2,15 dolara dziennie.
  • Aż 10 milionów ludzi wymaga natychmiastowej pomocy humanitarnej
  • 33 miliony ludzi pozbawionych jest dostępu do bezpiecznych źródeł wody i właściwych urządzeń sanitarno-higienicznych
  • liczne ogniska śmiertelnych chorób, w tym odry, malarii, cholery i wirusa eboli
  • ok. 11% wszystkich przypadków śmiertelnych spowodowanych malarią na świecie miało miejsce właśnie tutaj
Nasz szpital to ponad

26 000

procedur medycznych rocznie
Rocznie leczymy z malarii ok.

6 000

pacjentów
Nasze położne odebrały

920

porodów w 2024 r.

03.06.2025

Dzieci, które nie mają w Kongu bogatych sklepów z zabawkami, bawią się tym, co wpadnie im w ręce. Butelkami, zakrętkami. Kamieniami. Jeden z nich, niefortunnie rzucony, trafił prostu w oko Miracle. To miał być koniec dzieciństwa. Trudno być dzieckiem, widząc świat tylko w połowie. Przecięty granicą empatii, która dzieli dzieci na zasługujące na pomoc, i na te, które urodziły się za blisko równika.

Nie zgadzamy się na taki podział. Dziecko to w każdym zakątku świata taki sam mały człowiek, który równocześnie potyka się o gałąź i marzy o kosmosie, a my zrobimy wszystko, by mu w tych marzeniach pomóc.

Siostra Agnieszka, która potrafi poruszać góry biurokracji, nie tylko błyskawicznie zorganizowała wyjazd do Rwandy, ale i sama wyruszyła z Miracle w niebezpieczną podróż.
Ceniony okulista, do którego wysłaliśmy Miracle, spodziewał się prostszego zabiegu. Pierwsza operacja. Druga. Dziewczynka była naprawdę dzielna. Trzecia operacja – ta decydująca. Witrektomia dla Miracle brzmi jak słowo z innego świata, ale to po prostu szansa na powrót do świata, w którym nic nie boli, tata nie załamuje bezradnie rąk, i w którym można ganiać za motylami. Ale – jak wszystko – powrót do dzieciństwa ma swoją cenę.

Trzy operacje to równowartość pół roku pracy rodziny Miracle. Koszt niewyobrażalny dla skromnych rolników. Ale stało się coś, co w Kongu nazywa się cudem, a my nazywamy solidarnością. Środki te znalazły się, ponieważ od lat wspieracie nas, Przybijając nam Piątkę. Dzięki Waszemu regularnemu wsparciu, jesteśmy przygotowani na każde wyzwanie.
Okulista jest ostrożny w rokowaniach: ostrość wzroku raczej nie wróci do stanu sprzed urazu, ale Miracle będzie widzieć. Co najważniejsze – nie czuje już bólu. Kolejna kontrola czeka ją za cztery miesiące.

Dziękujemy, że w Dniu Dziecka Miracle znów mogła spojrzeć na świat pełnymi nadziei oczami. Podarowaliście jej najpiękniejszy prezent!

Bez lekarstwa dojdzie do kolejnej tragedii

Dwie fiolki życia dla Charbela

Stelara 90mg. Dla Charbela to różnica między życiem a powolnym umieraniem. Choroba Crohna bez leczenia prowadzi do zwężeń jelit, potem do ich zamknięcia. Najpierw ból, potem niemożność jedzenia, na końcu – śmierć.

czytaj więcej

Mamy już:
8 158
Potrzebujemy:
12 600