Apteka, szpital, hospicjum - tam dotarła pomoc papieża Franciszka

Gdzie działa Dobra Fabryka?

Wspieramy mieszkańców najbiedniejszych regionów świata, często nękanych wojnami, kryzysami humanitarnymi, biedą, głodem i brakiem perspektyw na przyszłość. Docieramy z pomocą humanitarną i rozwojową do blisko 140 000 osób rocznie, odpowiadając na najpilniejsze potrzeby mieszkańców krajów, w których bieda, wojny i kryzysy humanitarne odbierają ludziom zdrowie, godność i życie.

To podopieczni naszych 11 projektów w 10 krajach:

  • Polska – warszawscy bezdomni, którym co roku przekazujemy Ciepłą Pakę, by mogli się ogrzać w czasie mrozu;
  • Bangladesz – ofiary czystek etnicznych w Birmie, ludzie od lat koczujący w największym na świecie obozie dla uchodźców;
  • Burkina Faso – najbiedniejsi mieszkańcy wioski Gourcy, dla których rozwinęliśmy projekt rolniczy, by pomóc im przetrwać najszybciej rozwijający się kryzys żywieniowy na świecie;
  • Demokratyczna Republika Konga – mali i duzi pacjenci szpitala i ośrodka dożywiania w wyjątkowo niebezpiecznym regionie świata, gdzie walczymy z chorobą głodową i zapewniamy opiekę zdrowotną dziesiątkom tysięcy ludzi;
  • Grecja – mieszkańcy największego w Europie obozu dla uchodźców, w którym zapewniamy ciepłe posiłki zwłaszcza dla chorych i dzieci oraz wysyłamy misje medyczne;
  • Liban – przewlekle chorzy, których gigantyczny kryzys gospodarczy w kraju pozbawił dostępu do leków ratujących życie;
  • Mauretania – dzieci z niedożywieniem i chorobą głodową, które leczymy w ośrodku dożywiania;
  • Rwanda – pacjenci jedynego w kraju hospicjum;
  • Senegal – dziewczęta z najbiedniejszych regionów w kraju, dla których tworzymy nowe szanse, przygotowując do zawodu w naszym foyer;
  • Togo – ubodzy, którzy za symboliczną miskę kukurydzy korzystają z naszej apteki, jedynej w trudno dostępnym regionie kraju

RAZEM ZMIENIAMY ŚWIAT NA LEPSZE!

Razem w Mauretanii i Demokratycznej Republice Konga uratowaliśmy ok.

793

dzieci od choroby głodowej w 2023 r.

25.04.2025

Dziś w Watykanie każdy chce pożegnać człowieka, który całe życie przypominał, że wiara bez uczynków jest martwa. Serce i czyny papieża Franciszka zawsze były tam, gdzie cierpienie, niesprawiedliwość i bieda.

Franciszek był zawsze blisko naszych chorych. W 2016 roku Papież wsparł naszą aptekę w Saoude w Togo, zapewniając roczny zapas lekarstw dla chorych. Setki ludzkich historii mogły mieć ciąg dalszy. Ludzie przychodzili po leki, z niedowierzaniem dowiadując się, że w kraju zapomnianym przez większość świata, pamiętał o nich sam Papież. Kiedy w dłoniach trzymali pudełka leków, tańczyli jak dzieci, klaskali rytmicznie, dziękując głośno, z twarzami zwróconymi ku zdjęciu Papieża – jakby mogli przekazać mu swą wdzięczność na odległość tysięcy kilometrów.

Są miejsca, gdzie przyjście na świat oznacza równocześnie przyjście na wojenny front. Oddział położniczy naszego szpitala w Demokratycznej Republice Konga zna niejedną taką historię. Tam właśnie trafiło USG od papieża Franciszka, początkowo przeznaczone dla hospicjum w Rwandzie. To aparat, który nie raz zadecydował o życiu lub śmierci. Oprócz aparatu, do szpitala dotarło także 14 łóżek – nie były to zwykłe łóżka, lecz gruntowna modernizacja całego oddziału. Pacjenci mogli teraz odzyskiwać zdrowie w stabilnych warunkach, nie martwiąc się o skrzypiące, chwiejące się ramy.

W hospicjum Kabudze, w Rwandzie, Franciszek pozostawił kolejny ślad swojego serca. Mini lab do badania krwi, który pozwala ratować życie szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Urządzenie proste, ale niezwykle skuteczne – kilka minut wystarczy, by lekarze mogli nieść pomoc bez zbędnego czekania.

Franciszek odszedł, ale zostawił po sobie świat nieco lepszy, bardziej ludzki. Pozostaje w nas wdzięczność i pamięć o człowieku, który przypominał nam, że miłość nie jest słowem, lecz działaniem.

Papieżu Franciszku, dziękujemy Ci za wszystko.